Święty Florian znów zagościł w Hucie Pokój

Mamy za sobą dwa lata pandemii – lata niełatwe, znaczone kolejnymi falami zakażeń, wypełnione na początku długotrwałą izolacją, a później różnorakimi obostrzeniami i zakazami. Mocno odczuliśmy jej wpływ na rytm naszego życia prywatnego, jak i na funkcjonowanie większości firm. Musieliśmy nauczyć się efektywnie pracować w formule zdalnej, a w kontaktach z ludźmi zachowywać się odpowiedzialnie, ale też wymagać odpowiedzialności. Dziś mamy nadzieję, że w miarę jak powrót do normalności staje się faktem, tak możliwe staje się również to, czego przez cały ten czas brakowało nam bodaj najbardziej – a mianowicie swobodnego spotkania z ludźmi, wspólnego świętowania i biesiadowania.

Dla społeczności tak mocno związanych z jedną firmą, nierzadko całym życiem zawodowym wielu, rodzinnych pokoleń – spotkania takie są szczególnie ważne! Dlatego, po dwóch długich latach przerwy, mogliśmy w końcu, z wielką przyjemnością ponownie wrócić do tradycji i poinformować, że „4 maja 2022 roku, w dniu św. Floriana, o godzinie 10.40, sprzed bramy głównej Huty Pokój S.A., ulicami Rudy Śląskiej ruszy pochód, inaugurujący obchody święta wszystkich hutników.”

Nasz pochód ruszył punktualnie, przy pięknej, słonecznej pogodzie, a jego uczestnikom gromadzącym się przy bramie nr 1, na zachętę do marszu rozdawano słodkie krówki.

 

W orszaku, prowadzeni przez górniczą orkiestrę, szli pracownicy wszystkich trzech firm, będących dziś bezpośrednimi kontynuatorami tradycji Huty Pokój, ich rodziny, a także zaproszeni goście, w towarzystwie wyjątkowo licznych w tym roku, hutniczych i górniczych pocztów sztandarowych. Maszerowaliśmy ulicą Piotra Niedurnego, w stronę kościoła św. Pawła w Nowym Bytomiu. Mijanych mieszkańców miasta nasi związkowcy obdarowywali kwiatami, a w okolicach przedszkola tradycyjnie przywitała nas gromada uśmiechniętych maluchów, dla których udało się zachować na ten moment sporą ilość krówek.

 

 

O 11.00 rozpoczęła się uroczysta msza święta w intencji pracowników „Huty Pokój” S.A., „Huty Pokój Profile” Sp. z o.o. i „Huty Pokój Konstrukcje” Sp. z o.o. oraz ich rodzin, poprowadzona przez proboszcza – ks. Jana Janiczka, a wszystkich zebranych w kościele oficjalnie powitał p. Joachim Kuchta – przez całe życie związany z hutą, jej wieloletni pracownik, a obecnie przewodniczący NSZZ Solidarność „Huty Pokój” S.A.

 

 

Pomimo radosnego charakteru święta i towarzyszącej mu wiosennej aury, nie sposób było nam uwolnić się niestety od refleksji smutnych, związanych zarówno z trwającą, zbrodniczą agresją militarną na naszego sąsiada –  suwerenne państwo ukraińskie, jak i z niedawnymi, tragicznymi katastrofami w kopalniach Pniówek i Zofiówka. Składając hołd ich ofiarom oraz łącząc się w smutku z ich rodzinami, mogliśmy jednak odczuwać również dobre emocje, bowiem w tym roku, wśród uczestników obchodów znaleźli się również goście z Ukrainy, którzy dzięki staraniom pracowników i zarządów hutniczych firm, znaleźli schronienie i godne warunki życia w Rudzie Śląskiej.

 

 

Po mszy świętej wszyscy pospieszyliśmy do ogrodu Miejskiego Centrum Kultury im. Henryka Bisty na Festyn Rodzinny. Zapowiedziano tu ciekawy program artystyczny, a do tego wuszt, krupnioki, karczek ze zymftym, no i ten magiczny bursztynowy napój, który – jak wiadomo – najlepiej smakuje lany z beczki na świeżym powietrzu.

 

 

Trzeba przyznać, że dla braci hutniczej stworzono tam warunki wymarzone do spontanicznego wznawiania i swobodnego rozwijania tzw. relacji międzyludzkich, a więc tego, czego bardzo nam już brakowało. Aby dostać się w pobliże sceny przejść należało przez strefę, skwierczących już na grillach i uwodzących swoim zapachem, smakołyków. Nie bez wpływu na nastroje przybywających miały też, gotowe do startu, krany z piwem. Od razu ulegało się więc atmosferze pikniku i biesiady.

Nic dziwnego, że parę dobrych chwil zajęło prowadzącej imprezę – Indze Papkali –  doproszenie na scenę kompletu osób, które zgromadzonych przywitały i złożyły całej braci hutniczej życzenia z okazji Dnia Św. Floriana. A byli nimi: Prezes Zarządu „Huty Pokój” S.A. – Jacek Srokowski, Prezes Zarządu „Huty Pokój Profile” Sp. z o.o. – Zbigniew Przebindowski, Prezes Zarządu „Huty Pokój Konstrukcje” Sp. z o.o. – Grzegorz Nowak, Wiceprezydent Rudy Śląskiej – Krzysztof Mejer, Pełnomocnik Rządu do spraw transformacji spółek energetycznych i górnictwa węglowego – Piotr Pyzik, Poseł na Sejm Rzeczpospolitej Polskiej IX Kadencji – Marek Wesoły, Prezes Zarządu Węglokoks S.A. – Tomasz Heryszek oraz Zarząd Huty Łabędy S.A. w osobach Prezesa, Marka Palki oraz Wiceprezesów, Stanisława Skoczylasa i Zbigniewa Techmańskiego. Specjalni wysłannicy przekazali również życzenia od Pani Senator Doroty Tobiszowskiej oraz od Pana Europosła Grzegorza Tobiszowskiego, którzy nie zdołali dojechać na uroczystości osobiście.

Podczas festynu, który odbywa się na łonie przyrody, a licznie przybyli goście poruszają się swobodnie, nie będąc przywiązanymi do stałych miejsc, niełatwo obserwatorowi owych gości zliczyć, a cóż dopiero nie pominąć któregoś, którego przez szacunek wymienić by należało. My, poza oczywistą obecnością kadry kierowniczej naszych hutniczych spółek, pośród zgromadzonych wypatrzyliśmy Wiceprezesa Zarządu ds. Finansowych Węglokoks S.A. – Łukasza Śmigasiewicza, Wiceprezesa Zarządu ds. Grupy Kapitałowej Węglokoks S.A. – Marka Akcińskiego, Zastępcę Prezydenta Rudy Śląskiej ds. Zagospodarowania Przestrzennego – Michała Pierończyka, Wiceprzewodniczącego Rady Miasta Ruda Śląska – Kazimierza Myszura, byłego Prezesa Zarządu Huty Pokój – Mariana Forysia, Prezesa Zarządu Hutniczej Izby Przemysłowo-Handlowej – Stefana Dzienniaka, Członka Zarządu Ocynkowni Pokój – Romana Kubicę, Dyrektora Biura CZW Węglozbyt S.A. – Eugeniusza Polmańskiego, Dyrektora Ds. Finansowych Cognor S.A. Oddziału Ferrostal Łabędy w Gliwicach – Krystiana Gunię oraz Zastępcę Komendanta Straży Miejskiej w Rudzie Śląskiej – Dariusza Kozłowskiego.

Pierwsza część programu artystycznego należała do Jacka Silskiego – obdarzonego bardzo klimatycznym głosem wokalisty oraz do niezwykle energetycznej i skrzącej śląskim wicem śpiewającej-prowadzącej Ingi Papkali. Osoby wyławiane przez nią spośród biesiadników, poddawane były przeróżnym próbom, wymagającym zarówno nieprzeciętnego poczucia humoru jak i sporego hartu ducha. Nie uniknęli tego nawet niektórzy dyrektorzy i prezesi…

Druga część, w wykonaniu „Trzech muszkieterów Kabaretu i Szlagierów” to miks dowcipnych refleksji popandemicznych, przekazanych publiczności przez znanego wszystkim i przez wszystkich lubianego, rdzennego rudzianina Grzegorza Poloczka oraz uroczych piosenek wykonywanych przez niego w towarzystwie Katarzyny Piwoczyk, Piotra Herdziny, Romualda Gizdonia, Mateusza Szymczyka i Bartłomieja Kuźniarza.

 

 

Nie zabrakło też atrakcji dla naszych dzieciaków. Poza tymi standardowymi, jak pyszne jedzonko z grilla, były jeszcze napoje, zabawy dmuchańcowe (zjeżdżalnie i dmuchana koszykówka), dla dziewczynek zaplatanie warkoczyków, a dla wszystkich malowanie twarzy. Dzieci, jak to dzieci, interesowały się najbardziej służbami ochraniającymi obchód i festyn – a więc samochodami policyjnymi, wozem strażackim i karetką pogotowia. I tu niespodzianka! Dzielni strażacy stanęli na wysokości zadania i zorganizowali na festynie dla dzieciaków specjalną akcję i zawody w trafianiu do celu wodą ze strażackiej sikawki. W końcu św. Florian to również wielki patron strażaków!

Na koniec tej relacji – być może nieco przydługiej, ale i pandemiczna przerwa we wspólnym świętowaniu była nieco przydługa – zarówno wszystkim Szanownym Gościom, obecnym na naszych uroczystościach, jak i wszystkim tym, którzy się do ich zorganizowania przyczynili –  bardzo dziękujemy, a tych, o których tu nie napisaliśmy – bądź to przez nierozgarnięcie, bądź przez brak spostrzegawczości, a najpewniej po prostu przez to, że gości było bardzo wielu – najmocniej przepraszamy i już teraz na przyszłoroczne obchody serdecznie zapraszamy!

Po więcej zdjęć zaproszamy na Facebooka – tutaj